Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy niemal od początku swojej działalności interesuje się historią Polaków, których losy splotły się z okrucieństwem sowieckiego agresora. Wszystko zaczęło się od wielkiej przyjaźni z śp. ks. prałatem Zdzisławem Jastrzębiec Peszkowskim, kapelanem Rodzin Katyńskich i pomordowanych na Wschodzie. Ten cudem ocalony świadek Katynia wspierał nasze Stowarzyszenie modlitwą i dobrą radą, zaś KSD do dziś rozpowszechnia idee założonej przez niego Fundacji „Golgota Wschodu”.
Przez lata radzieckiej okupacji temat ludobójstwa w Katyniu czy przymusowych zsyłek na Sybir, był zbyt niewygodny dla ówczesnych władz by o nim mówić. Dziś możemy przypominać Polsce i światu nie tylko o tym czego dokonali sowieccy zbrodniarze, ale przede wszystkim powinniśmy pielęgnować pamięć o bohaterach. A są nimi zarówno Polacy, którzy za Ojczyznę ginęli, cierpieli i przetrwali - jak i Ci, którzy wyciągnęli do naszych rodaków pomocną dłoń.
W ubiegłym roku Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy poparło inicjatywę Centrum Studiów Polska-Azja, na rzecz pośmiertnego uhonorowania maharadży Nawanagaru Digvijaya sinha ji - ZOBACZ. Ten indyjski monarcha podczas II wojny światowej wziął pod opiekę około tysiąca polskich dzieci, w wielu wypadkach sierot z rodzin wysiedleńców do Związku Radzieckiego. Uratował tym samym naszych małych rodaków od głodu i śmierci. Ten wielki przyjaciel Polski mimo swojego szlachetnego czynu, nie został dotychczas w żaden sposób upamiętniony przez nasze państwo. Wysłaliśmy w tej sprawie pismo do Kancelarii Prezydenta RP, w którym podkreśliliśmy, że "czyn indyjskiego monarchy nie tylko zasługuje na upamiętnienie, ale także na to, aby prawda o jego wielkim sercu dotarła do wszystkich Polaków" - ZOBACZ.
Kolejnym przyjacielem okazał się naród irański, który również nie został doceniony przez polskie władze. W 1942 roku Persowie dali schronienie naszym rodakom, którzy w wyniku ewakuacji z ZSRR Armii Polskiej pod dowództwem gen. Władysława Andersa, rozpoczęli swoją tułaczkę po świecie. Po niespełna 70. latach, dzięki uprzejmości Ambasady Islamskiej Republiki Iranu w Polsce, świadkowie tamtych chwil spotkali się w jednym miejscu. Patronat medialny nad tą inicjatywą objął Oddział Warszawski Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy - ZOBACZ RELACJĘ.
Nie mogło nas również zabraknąć na Międzynarodowym Zjeździe Afrykańczyków we Wrocławiu. Dzieci z rodzin Sybiraków, które po piekle radzieckiej ziemi znalazły się w afrykańskim raju, od lat spotykają się, by powspominać swoje przeżycia i dorastanie na Czarnym Lądzie. Tym wzruszającym chwilom towarzyszył patronat medialny Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.
Relację przygotowała Agnieszka Piwar, przewodnicząca Oddziału Warszawskiego KSD.
Posłuchaj wspomnień:
{s5_mp3}http://ksd.media.pl/mp3/afrykanczycy_1.mp3{/s5_mp3}
Na zdj. Stanisław Waldemar Hajduk
Światowy Zjazd Afrykańczyków we Wrocławiu od lat organizuje Klub „Pod Baobabem”. Jego współzałożycielką jest Zofia Daniszewska, która również podzieliła się z nami swoją historią:
{s5_mp3}http://ksd.media.pl/mp3/afrykanczycy_2.mp3{/s5_mp3}
Pani Zofia opowiedziała także o tym, jak doszło do pierwszego po latach spotkania Afrykańczyków:
{s5_mp3}http://ksd.media.pl/mp3/afrykanczycy_3.mp3{/s5_mp3}
na zdj. współorganizatorka spotkania Zofia Daniszewska z Władyławem Czapskim
Już wkrótce na naszej stronie pojawi się reportaż o Fundacji-Kresy Syberia, z którą Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy nawiązalo współpracę. Polecamy: http://www.kresy-siberia.org/.