Strona główna
Abp Gądecki odpowiada Prezydentowi RP: rzeczowe argumenty są przesłonięte partyjnymi kalkulacjami
Abp Gądecki odpowiada Prezydentowi RP: rzeczowe argumenty są przesłonięte partyjnymi kalkulacjami
Poznań, dnia 27 lipca 2015 r.
Szanowny Panie Prezydencie,
w nawiązaniu do listu Pana Prezydenta skierowanego do mnie w dn. 22 lipca br. chciałbym zwrócić uwagę na następujące kwestie.
25 lat posługi biskupiej JE ks.bp.Józefa Zawitkowskiego
Kazania Swiętokrzyskie, książki ks. Tymoteusza, pieśni religijne. Niezwykłe homilie, pełne cytatów z polskich pisarzy, poetów, myśli polskich Świętych – każdy, kto choć raz ich wysłuchał, przeczytał, nie zapomni. Również ich autora - JE ks. biskupa seniora diecezji łowickiej Józefa Zawitkowskiego.
Ekscelencjo Księże Biskupie!
Na okoliczność 25- lecia Twojej posługi Biskupiej, przyjmij proszę od Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy z serca płynące życzenia wszelkich łask Bożych!
I choć nikt jeszcze nie obliczył, jak wielki wpływ miały Twoje Świętokrzyskie kazania na kształtowanie sumień i umysłów Polaków, że tak się działo - jesteśmy pewni!
Prosimy dziś Miłosiernego Boga, by pozwolił nam długo jeszcze czerpać z Twej wiedzy i wrażliwości, którą dla Bożej chwały oraz ku pożytkowi Kościoła i Ojczyzny, tak pięknie pożytkujesz.
A naszym Rodakom polecamy mały cytat - z wiarą, że nadzieja Księdza Tymoteusza właśnie się spełnia:
(…) A ja mam nadzieję,
że Naród mój tak urośnie,
że będzie potrafił wybrać
Głowę Państwa.
A będzie to człowiek wiedzy,
prawdomówny, trzeźwy,
człowiek zasad, wymagający od siebie
i od Narodu.
Będzie to człowiek, który wierzy w Boga
i Naród będzie mu wierzył.
Będzie opiekował się biednymi
nie w kamerach telewizji,
ale w skrytości, aby dobre czyny
wiadome były tylko Bogu.
Ks. Tymoteusz, Cykl „Przednówek” tekst: Prezydent
Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy
„Warszawska Gazeta” na Jasnej Górze
„Warszawska Gazeta” na Jasnej Górze
5 czerwca o godz. 14.30, Mszą Święta w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej rozpoczęliśmy I Pielgrzymkę Czytelników Redaktorów ”Warszawskiej Gazety” na Jasną Górę. Eucharystię w naszych intencjach sprawowali: ks. Stanisław Małkowski i ks. dr Piwowarczyk a red. Aldona Zaorska odczytała modlitwę, którą oddaliśmy Redakcję w opiekę Matki Najświętszej. Następne godziny naszego pielgrzymowania spędziliśmy w Kaplicy Różańcowej, gdzie redaktorzy: Aldona Zaorska – prowadząca spotkanie, Mirosław Kokoszkiewicz, Stanisław Srokowski i Marcin Hałaś, dzieli się swymi refleksjami dotyczącymi sytuacji społecznej i ekonomicznej Polski i odpowiadali na pytania Czytelników. Wielkim przeżyciem dla wszystkich, było spotkanie z o. Jerzym Tomzińskim, dwukrotnym generałem Zakonu Paulinów i trzykrotnym przeorem Jasnogórskiego Klasztoru. Tematem wykładu ojca Jerzego był Prymas Kardynał Wyszyński – człowiek, kapłan, sługa Boży. Przed kończącym naszą Pielgrzymkę nabożeństwem Drogi Krzyżowej, pokłoniliśmy się Ofiarom smoleńskiej katastrofy przy Epitafium Smoleńskim. Drogę Krzyżową poprowadził dla nas - na Wałach Jasnogórskich - paulin, ojciec Jan Zinówko. Dzięki życzliwości Ojca Jana, wszyscy, którzy chcieli, mogli jeszcze zwiedzić Jasną Górę i wysłuchać zajmujących opowieści z przeszłości klasztoru – tej dalszej i bliższej. Czas pielgrzymowania nigdy nie jest czasem straconym. Wie to każdy, kto nawet z oporami, kiedyś na szklak pątniczy wyruszył. Mam nadzieję, że również ta nasza, Pierwsza Pielgrzymka, choć niezbyt liczna, zaowocuje w nas dobrem.
Wszystkim Ojcom Paulinom - za życzliwość i gościnność; Kapłanom - za dar największy – Eucharystię a Drogim Czytelnikom - za Ich obecność z nami, składamy z serc płynące, staropolskie: BÓG ZAPŁAĆ!
Do zobaczenia za rok - w pierwszy piątek po uroczystościach święta Bożego Ciała, 27 maja, 2016 roku.
/foto. Krzysztof Wierus/
Prezydent - Elekt Andrzej Duda na Jasnej Górze
There was a problem loading image 'images/Prezydent przed Epitafium Smoleńskim.jpg'
There was a problem loading image 'images/Prezydent przed Epitafium Smoleńskim.jpg'
Prezydent - Elekt Andrzej Duda na Jasnej Górze
Prezydent Andrzej Duda, 25 maja po południu, przyjechał na Jasną Górę.
- Przyjechałem, żeby podziękować Matce Najświętszej za opiekę, za siły które mi dała – powiedział Pan Prezydent red. Annie Przewoźnik z tygodnika „Niedziela”. Prezydent wyraził wdzięczność wszystkim, którzy modlili się w jego intencji. Zapytany o to, jak rozumie pojęcie „dobra prezydentura”, odpowiedział: - Chciałbym, jako prezydent, służyć Polakom. Chciałbym, aby Polacy, niezależnie od tego czy głosowali na mnie, czy nie, mogli pod koniec tej prezydentury powiedzieć, że mają takie poczucie, że starałem się być prezydentem wszystkich Polaków. Starałem się odpowiadać na ich potrzeby, byłem takim prezydentem, który był blisko ludzi i rozumiał ich. Na tym mi bardzo zależy. Tego nam teraz bardzo potrzeba jako społeczeństwu, takiej prezydentury.
Przy okrzykach – życzeniach: „Boże, błogosław Panu prezydentowi”, Pan Prezydent, wraz z Ojcami Paulinami z o. przeorem Marianem Waligórą na czele, udał się pod Epitafium Smoleńskie, gdzie oddał hołd wszystkim poległym w katastrofie nad Smoleńskiem.
Ogromne znaczenie ma dla bardzo wielu Polaków fakt, że Prezydent – Elekt nie zawahał się przybyć na Jasną Górę i zawierzyć swoją Prezydenturę Matce Najświętszej. Właśnie tu, w miejscu, gdzie bije serce Narodu, gdzie miliony wiernych przynoszą swe prośby i otrzymują liczne łaski. To kolejny sygnał, że Polska się zmienia.
ad
foto: Krzysztof Wierus
PRAWDA O PRZEWROCIE MAJOWYM 1926
PRAWDA O PRZEWROCIE MAJOWYM 1926
Marek Gizmajer
Naród bez pamięci traci tożsamość, bez bohaterów traci wzorce. To dlatego filarem historycznej propagandy PRL było wypaczanie pamięci o wielkich postaciach XX-lecia międzywojennego, Polskiego Państwa Podziemnego czy powstania antykomunistycznego lat 50-tych. Ich przeinaczone wizerunki wpajano dwóm pokoleniom tak skutecznie, że dziś wiele osób, nawet wykształconych i dobrej woli, bezwiednie powiela propagandowe kłamstwa. Na szczęście w dobie łatwego dostępu do źródeł, choćby starych książek, a także coraz częstszych prac naukowców kierujących się ciekawością badawczą a nie poprawnością polityczną, prawda o wielkich Polakach stopniowo zaczyna odzyskiwać blask.
NOWENNA W INTENCJI OJCZYZNY ORAZ WYBORU PREZYDENTA, KTÓRY BĘDZIE WIERNIE SŁUŻYŁ PANU BOGU I O
NOWENNA W INTENCJI OJCZYZNY
ORAZ WYBORU PREZYDENTA, KTÓRY BĘDZIE WIERNIE SŁUŻYŁ PANU BOGU I OJCZYŹNIE
Dzień 1. 16 maja (sobota)
Intencja: Za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli – patrona Polski
o wybór Prezydenta Polski, który będzie wiernie służył Panu Bogu i Ojczyźnie.
Dzień 2. 17 maja (niedziela)
Intencja: O wybór Prezydenta Polski, który będzie dbał o polską tradycję, kulturę oraz naukę.
Dzień 3. 18 maja (poniedziałek)
Intencja: Za wstawiennictwem św. Jana Pawła II – o wybór Prezydenta Polski, który będzie troszczył się o rodziny, a także o prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z cenionymi przez nich wartościami.
Dzień 4. 19 maja (wtorek)
Intencja: Za wstawiennictwem bł. ks. Jerzego Popiełuszki o wybór Prezydenta Polski, który będzie zabiegał o prawdę w życiu społecznym, szacunek dla każdego człowieka oraz godne warunki pracy i życia Polaków.
Dzień 5. 20 maja (środa)
Intencja: O wybór Prezydenta Polski, który będzie szanował i bronił życie ludzkie od poczęcia aż do naturalnej śmierci.
Dzień 6. 21 maja (czwartek)
Intencja: O wybór Prezydenta Polski, który będzie się troszczył o zapewnienie godnych warunków wzrastania i rozwoju dzieci i młodzieży, a także o powrót do Ojczyzny, tych młodych, którzy musieli z Polski wyemigrować w poszukiwaniu pracy.
Dzień 7. 22 maja (piątek)
Intencja: Za wstawiennictwem św. Rity - O wybór Prezydenta Polski, który w trudnych sytuacjach będzie ufał Miłosierdziu Bożemu i służył narodowi polskiemu troszcząc się o jego prawdziwe dobro.
Dzień 8. 23 maja (sobota)
Intencja: Za wstawiennictwem Matki Bożej Królowej Polski - o obronę Polski przed zagrożeniami zewnętrznymi i wybór Prezydenta Polski, który będzie zabiegał o bezpieczeństwo i rozwój naszej Ojczyzny.
Dzień 9. 24 maja (niedziela)
Intencja: O światło Ducha Świętego dla Polaków i szczególną opiekę Królowej Polski nad naszą Ojczyzną w dzień II tury wyborów prezydenckich.
Modlitwa za Ojczyznę ks. Piotra Skargi
Boże, Rządco i Panie narodów,
z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać,
a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej naszej,
błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna,
chwałę przynosiła Imieniowi Twemu
a syny swe wiodła ku szczęśliwości.
Wszechmogący wieczny Boże,
spuść nam szeroką i głęboką miłość ku braciom
i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej,
byśmy jej i ludowi Twemu,
swoich pożytków zapomniawszy,
mogli służyć uczciwie.
Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje,
rządy kraju naszego sprawujące,
by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym
mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
POMOC DLA NEPALU! korespondencja członkini KSD
- Jestem w Katmandu. Sytuacja nadal jest nieciekawa. Wczoraj po południu mieliśmy wstrząs wtórny o sile 7 stopni w skali Richtera. W sobotę i niedzielę było ponad 30 wstrząsów wtórnych – co około 2 godziny. Wszyscy znajdują się na zewnątrz i boją się wracać do domów. Nie ma prądu, zaczyna brakować wody. Nie mam niemal żadnej łączności. W miejscu, w którym się znajdowałam był generator, ale skończyła się do niego benzyna. Nie ma żadnego zasilania.
Całą noc padał deszcz. Mnóstwo ludzi pozostaje na zewnątrz bez namiotów. Pomoc jest dopiero organizowana. Sztab kryzysowy nie działa jeszcze skutecznie. Większość osób jest nadal bez żadnej pomocy.
Mieszkałam w Nepalu przez cztery lata. Zbierałam materiały do książki, którą piszę o tym państwie. Po prawie rocznej przerwie wróciłam tam na miesiąc, by dokończyć zbieranie materiałów i zacząć własny projekt, który polega na organizowaniu wyjazdów z obowiązkową donacją, m.in. na wskazane fundacje.
Obecnie szukam miejsca na nocleg. Straciłam mieszkanie. Wszystko się zawaliło. W Nepalu konstrukcje budowlane są wznoszone w bardzo tani i niebezpieczny sposób; niewiele z nich jest odpornych na trzęsienia ziemi. Jest to dziesiąty kraj na świecie pod względem podatności na trzęsienia. Nie ma transportu publicznego. Dzisiaj nie mam z nikim kontaktu, nawet z ambasadą, z konsulem. Wszystkie linie telefoniczne są zniszczone.
Jak to zwykle bywa w sytuacjach nadzwyczajnych: w jednych ludziach budzi się solidarność – widziałam przypadki, w których ludzie sobie wzajemnie pomagają, a w drugich budzi się „hiena” i ceny za taksówki wzrosły o pięćset procent. Ceny żywności również wzrastają.
Zaczynają pojawiać się ekipy ratunkowe, Caritasu, amerykańskie, szwajcarskie. Rozmawiam z ludźmi. Trudno jest mi przytoczyć jakieś oficjalne dane. Gdyby spojrzeć na spis powszechny lub jakieś statystyki, to wszystko jest opatrzone uwagą, że ze względu na trudne warunki (brak dróg, brak infrastruktury), te dane nie są wiarygodne.
Na razie szacunki są takie, że zginęło ponad dwa tysiące ludzi, ale najprawdopodobniej będzie to trzy, cztery razy tyle. Brakuje sprzętu ratowniczego. Są tylko łopaty. Widziałam, jak przy moim mieszkaniu, które się wcześniej zawaliło, z gruzów gołymi rękami wyciągali jedną osobę. Nie ma żadnego sprzętu elektronicznego, nie ma psów wyszkolonych do takich zadań. Przechodziłam obok straży pożarnej, która legła w gruzach. Nie ma koordynacji. Caritas robił coś na własną rękę. Wydawał artykuły pierwszej pomocy, namioty. Akcję paraliżuje rząd, który debatował wczoraj cały dzień, zamiast podjąć jakieś działania.
Spodziewamy się epidemii, ponieważ nie wydobywa się szybko ciał. W ciągu dnia jest upał, ciała zaczynają się rozkładać. Jedyna w kraju autostrada jest ciężko przejezdna, ponieważ blokują ją lawiny kamienne. W górach zginęło 17 wspinaczy. W rejonie Everestu spadła lawina. Na ulicach jest obecnie większy ruch, ale ludzie nadal pozostają na zewnątrz i bardzo niewiele sklepów jest otwartych.
Nepal jest jednym z najbiedniejszych krajów świata. Organizacja w nim jest bardzo chaotyczna. Pomoc jest w tej chwili bardzo potrzebna – zaznacza Edyta Stępczak.
Źródło: Radio Maryja
Statuetka "Bez światło-cienia" krakowskiego oddziału KSD dla wydawnictwa Biały Kruk
There was a problem loading image 'images/Zaproszenie_Polskouwierz.jpg'
There was a problem loading image 'images/Zaproszenie_Polskouwierz.jpg'
Wydawnictwo Biały Kruk zaprasza 6 maja o g. 19.00 do auli Jana Pawła II w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach na uroczystą prezentację najnowszego dzieła "Polsko, uwierz w swoją wielkość",
którego autorami jest 16 polskich hierarchów. Przed spotkaniem Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy zaprasza o godz. 18.00 na Mszę Świętą w Bazylice Miłosierdzia Bożego, po której wręczy Wydawnictwu Biały Kruk nagrodę KSD "Bez światło-cienia". Zapraszamy!
KSD na liście organizacji współpracujących z Papieską Radą ds Środków Społecznego Przekazu
W kilku słowach skierowanych na ręce Prezesa Stowarzyszenia, Arcybiskup Celli wyraził także
szczere uznanie dla pracy Stowarzyszenia i przekazał życzenia wszystkiego najlepszego w realizacji ważnych zadań stojących przed Stowarzyszeniem. Zapewnił także o swojej modlitwie w intencji Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.
Święty Papież w garniturze na rocznicę śmierci...
Święty Papież w garniturze na rocznicę śmierci...
Anna Dąbrowska,
Przewodnicząca Oddziału TV KSD Częstochowa
"Karol Wojtyła - Twój kandydat w codziennych wyborach" – takie hasło zobaczymy na bilbordach, które powstały według projektu Centrum Myśli Jana Pawła II. Mają one przypominać o 10. rocznicy śmierci papieża. Skojarzenie z akcją wyborczą jest jednoznaczne i zamierzone.
- W 2011 roku zaprowadziliśmy małego Lolka do sześciolatków, później Wojtyła młodzieniec mówił do gimnazjalistów, że życie jest jak labirynt. W 10. rocznicę spoglądamy w kierunku każdego Polaka i jego codziennych wyborów – tłumaczy Norbert Szczepański, dyrektor Centrum Myśli Jana Pawła II.
Akcja ma być dla Polaków, zdaniem organizatorów, zachętą do refleksji nad tym, czy wybory, jakich dokonują na co dzień dzielą czy jednoczą Polaków, czy nie są przyczyną nienawiści i pogardy. Prowokować do takowej mają słowa: Zawsze razem, nigdy przeciw sobie! [cyt.Autorki za KAI]
Nie jestem przekonana do pomysłu pokazania św. Jana Pawła II w garniturze. Z pewnością jest to swego rodzaju szok, czyli bilbord zwraca uwagę. Ale na co? Na kampanię wyborczą, która Polakom raczej pozytywnie się nie kojarzy? Na polityków, którzy kojarzą się nam jeszcze gorzej (pracują na to od lat oni sami i media )? Nijak nie mogę sobie skojarzyć z tym co widzę na bilbordzie pytań o sens moich wyborów. Świętego Papieża Polaka wybieram każdego dnia modlitwą. Podobnie, jak wszystkich innych Świętych. Jest mi bliski, bo był Polakiem i miałam szczęście widzieć i słuchać go wielokrotnie. Bo był mądrym, dobrym Kapłanem, wspaniałym wrażliwym człowiekiem i wielkim patriotą. Na bilbordzie widzę przebierańca. To go ośmiesza i deprecjonuje. Mnie ten bilbord nie tylko się nie podoba, mnie on po ludzku wkurza. Karol Wojtyła jest dziś Świętym Janem Pawłem II i takim go winniśmy wspominać my, wierzący. Jeśli zrezygnujemy, odpuścimy nie dziwmy się chamom, że będą się przebierali w szaty biskupów i opluwali naszych kapłanów i naszą Świętą Wiarę.
Nie jestem psychologiem, ani socjologiem, Wiem jedno – w tego typu nośnikach działa nie tekst, ale obraz. Facet z bilbordu ma dziwną czapkę na głowie i znaczek w klapie – tyle zobaczy jadący tramwajem czy autobusem zanim skojarzy twarz. Nie tak sobie wyobrażam czczenie Świętego Jana Pawła II w 10 rocznicę jego śmierci.
[Anna Dąbrowska]
[art.opublikowała Warszawska gazeta]