Deklaracja ideowa
Krzysztof Nagrodzki-Na zielonej Ukrainie…
Ukraina-której historia spleciona jest również z naszą–Polską– wszak część obecnej Ukrainy była związana z dawną Rzeczpospolitą; przez te ziemie przetaczały się różne wichry-również taki, który spowodował, że miejscem urodzenia mojej Mamy został …Kijów;
Ukraina-z którą mamy różne historyczne doświadczenia-została dotknięta przez nadal tlący się imperializm-przez jego zimny wicher wiejący ze Wschodu…
Tak, był czas, kiedy nacjonalistyczne porywy-sycone również przez wrogich nam sąsiadów-doprowadziły do ukraińskich mordów na Polakach, kiedy tereny te znalazły sie najpierw pod okupacją sowiecka a potem niemiecką.
Z inspiracji okupantów, a przynajmniej przy ich odpowiedniej postawie, dochodziło do okrutnych mordów nacjonalistów ukraińskich na Polakach.
Apogeum natąpiło w latach 1943-44 czyli za okupacji niemieckiej, ale pierwsze dzialania antypolskich ludobojców z Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, których Wołyń był apogeum miały miejsce już jesienią 1939-czyli za "pierwszego sowieta".
Co więcej, po mordach na ministrze Pierackim i pośle Hołówko z lat 1933-34, śledztwa i procesy ich sprawców przeprowadzone przez II RP wykazały, że owi bezpośredni sprawcy tych morderstw wywodzący się ze środowiska ukraińskich nacjonalistów, byli inspirowani przez służby specjalne państw ościennych-Niemiec i ZSRR.
Z punktu widzenia historyka owa konkluzja prawników nie była żadnym zaskoczeniem.
Przecież już w XIX wieku było tak, że zaborcy inspirowali waśnie między narodami I Rzeczypospolitej,a nawet-jak pokazuje przykład Szeli-między różnymi grupami stanowymi w obrębie jednego narodu będącego pod ich okupacją.
Dzisiejsza sytuacja-najazd na Ukrainę-nie zrodzi w Polakach żadnej swoistej satysfakcji a jedynie uświadomi co rodzi zawsze mentalność-świadomość imperialna-w tym wypadku-Rosji.
Dobrze że wielu przypomina te słowa śp. Prezydenta Prof.Leha Kaczyńskiego wypowiedziane w Tibilisi 12 sierpnia 2008 "Dziś Gruzja,jutro Ukraina, pojutrze Państwa Bałtykie a potem może kolej i na mój kraj-Polskę".
Tylko do ilu ludzi te słowa docierają ze zrozumieniem.