"...Nie okłamujcie się nawzajem..." czyli - w telewizji pokazali ...

    *   Ten tekst poświęcony jest kłamstwu manipulacji i trudnej do obrony, ginącej przy nich, bo medialnie słabszej i mniej atrakcyjnej dla postmodernistów, prawdzie.  *

              

W Liście do Efezjan czytamy: „Dlatego odrzuciwszy kłamstwo, mówcie prawdę, każdy z bliźnim swoim” (Ef 4,25).

 

Z kolei w Liście do Kolosan zaś znajdziemy następujący passus: „Nie okłamujcie się nawzajem, skoro zwlekliście z siebie starego człowieka z jego uczynkami” (Kol 3,9).

A teraz do rzeczy !

   W telewizji pokazali …a właściwie powiedzieli - Kilkanaście dni temu [sierpień 2025] uczony i „kapłanka” unisono stwierdzili, że Adolf Hitler (przy okazji zapomnieli oboje o zbawczej roli Józefa Wissarionowicza w tej kwestii) uratował Polskę przed zgubnymi skutkami rodzimego faszyzmu i antysemityzmu. Innymi słowy gdyby nie napaść obu totalitarnych bandziorów na Polskę we wrześniu 1939 roku byłoby tragicznie i kto wie czy nie zajęlibyśmy miejsca na pudle w konkurencji kto zabił więcej niewinnych istnień. Wszystko było więc przed Nami, a tu masz babo placek, nie udało się. Okupowana Polska pogrążyła się w żałobie nie udało się wymordować wszystkich Żydów i demokratów, choć bardzo tego chcieliśmy. Z tej traumy otrząsnęła się dopiero po wojnie, gdy ci którzy wyszli z pożogi cało zajęli się (częściowo) skutecznym wykorzenianiem polskiego faszyzmu i antysemityzmu. Wymienianie takich nazwisk jak Różański, Schnepf, Wolińska, Brystygier, Morel, Włodzimierz Ostapowicz (380 wyroków śmierci, z czego wykonano 180), Kazimierz Szymonowicz (Kopel Klejman) vel „Krwawy Kazio”, „Szymon” (jeden z oprawców mojego kilkunastoletniego wówczas Ojca, Powstańca Warszawskiego i uczestnika antykomunistycznej konspiracji), Śmietański, Serkowski, Frydman, Poddębski …nie wyczerpuje katalogu osób prowadzących Polskę i Polaków w świetlaną i usłaną różami przyszłość. Nie bądźmy jednak szczególarzami to niepotrzebne. 

Po wspomnianych wyżej występach telewizyjnych widać wyraźnie, że praca wyżej wymienionych przyniosła dobre i oczekiwane rezultaty. Wiemy więc w oczekiwaniu na „te” rezultaty, iż ratowano Nas na wszelkie możliwe sposoby. Były one tak zniuansowane, że gdyby porównać faszystowskie metody stosowane w II Rzeczpospolitej wypadną (a jakżeby inaczej) zdecydowanie na jej niekorzyść zarówno w zakresie wyroków, z przyczyn politycznych, a wśród tychże tych najcięższych, kary śmierci. Rzeczpospolita Polska po 1945 roku , a później PRL zdecydowanie wygrywają tę konkurencję, ze szczególnym uwzględnieniem „mordów sądowych”. Jak więc widać ratowanie trwało dość długo i jako się rzekło było skuteczne czego dowodem występy wspomnianej dwójki w odwojowanej z rąk niedobitków faszystowskich telewizji. 

    Nie od rzeczy, w tym miejscu, jako pewnego rodzaju glossę do opinii naszych kreatorów nowej rzeczywistości historycznej i wrażliwych komentatorów życia politycznego w przedwojennej Polsce będzie dodać, że nie są oni odosobnieni w swoich opiniach. Nie jest jednak tak, by nie pojawiały się, zupełnie nieoczekiwanie dla nich samych głosy przeciwne i zupełnie nieoczekiwane „… bardzo ważne jest, abyśmy wszyscy pamiętali, kto jest ofiarą. Polska nie była sprawcą Holokaustu. Polska była ofiarą Holokaustu. …Polski rząd przeniósł się do Londynu, gdzie działał na wygnaniu, dowodząc podczas wojny ponad 100 000 polskich żołnierzy. Długo po okupacji i upadku Polski walczyli oni bohatersko we Włoszech. Generał dywizji Hugh Dowing, szef RAF, powiedział, że gdyby nie polscy piloci w ich eskadrach, Wielka Brytania przegrałaby bitwę o Anglię. Polska była jedynym uczestnikiem walk na całym świecie, który walczył w II wojnie światowej od pierwszego do ostatniego dnia. …Jeśli mogę to ująć w sposób niezbyt uprzejmy, opinie publiczne zostały strasznie zniekształcone przez historię społeczną i przyjęte normy, zgodnie z którymi to Polska ponosi odpowiedzialność za zamordowanie 3 milionów Żydów w Polsce. To byli naziści, to byli Niemcy, to byli ich pomocnicy….”. Co prawda powyższy cytat dotyczy okresu późniejszego niż ten, o którym tak beztrosko rozprawiali, przed kamerami TVP, nasi milusińscy ale znamienne kto wypowiedział te słowa i w jakim kontekście – to przyszły ambasador USA w Polsce Thomas Rose, praktykujący wyznawca religii Mojżeszowej. W tym kontekście ważne są też słowa płynące do nas ze środowiska historyków tych związanych ze środowiskiem „Europjeczyków” którzy uważają , że „…Polska nie powinna prowadzić polityki historycznej…” – cytat nie jest wierny ale, jak sądzę, oddaje wiernie środowiska, które z bliżej nieznanych powodów uważa się za skrzywdzone przez polską prawicę. Jeśli teraz to wszystko połączymy w całość mamy obraz celu do którego w opinii nowoczesnych i wykształconych powinniśmy zmierzać. Nic tam jakieś Ponary, Babi Jar, mordy na Żydach w byłej Jugosławii, Rumunii, ukraińscy strażnicy w Trawnikach, Sobiborze, Treblince, nic to ! My musimy wziąć na siebie winę, za to że chcieliśmy dużo wcześniej mordować i wsadzać do „Berez” tylko Nam nie wyszło bo demokraci przeszkodzili i przed i po wojnie, a także w czasie jej trwania – ot taki „Wołyń 1943”, przykład jak znalazł, za jednym zamachem pozbyto się dobrze ponad stu tysięcy potencjalnych faszystów. Mamy pochylić głowy i milczeć. Inaczej się nie da ! I to wszystko w sytuacji, gdy większość państw sąsiedzkich prowadziła i prowadzi agresywną, w wielu przypadkach opartą o kłamstwo i manipulację (a także sute dotacje finansowe dla chcących ją transferować do Polski, ale nie tylko) politykę pamięci, by nie nazwać jej polityką historyczną. 

    Każdemu wolno, Nam nie wolno, nie powinniśmy bo … . No właśnie bo co !? Tego mi do tej pory nie wyjaśnił i myślę, że wszystkim zainteresowanym też nie. I żeby było jasne historia to rozmowa o faktach, oparta na faktach. Nie widzę więc jakiegokolwiek powodu, by przemilczać Nasze faktyczne (!!!) niegodziwości, ale nie widzę też żadnego powodu, by milczeć kiedy nie rozliczono zbrodni popełnionych na Nas lub buduje się narrację o „polskich potworach” w oparciu o kłamstwa lub urojenia tych którzy „…wyssali nienawiść do Polski i Polaków z mlekiem matek…” (a są tacy). 

      Dla uspokojenia progresywnych badaczy króciutki cytat opisujący zdarzenia z początku sierpnia1944  na warszawskiej Woli – tak zapobiegano Naszej swawoli „ ...  w sobotę rano matka nas najmłodszych umyła, ubrała w czystą bieliznę, nakarmiła czym mogła i tak trwaliśmy w ciszy i trwodze. Około godziny dziewiątej a może dziesiątej zamarliśmy z przerażenia bo nagle kolby karabinów niemieckich zaczęły wybijać szyby w okienkach. Ukazały się lufy i rozległ się wrzask >raus, raus<. Czy są słowa, żeby opisać śmiertelne przerażenie? Zaczęliśmy wychodzić schodami pod górę na zewnątrz cerkwi. Nie jestem w stanie ani powiedzieć ani opisać co się z ludźmi idącymi w szeregu działo. Jak się zachowywali? A czas taki krótki. Tylko sto kroków od wyjścia z cerkwi do rowu. ... zawsze widzę niemal dokładnie to co się działo przy mnie w tych minutach, ale nie słyszę nic. Nie słyszę nawet siebie kiedy proszę prowadzącego nas Niemca, żeby nas nie zabijał. … Ojciec mój szedł pierwszy. Ja z matką, która niosła Sylwusia ( braciszek składającego relację Wiesława Kępińskiego, który ocalał, z tej egzekucji, jako jedna z 2 osób – P.Ł. ) na ręku, … . Głosu mojej matki, która jak w obłędzie powtarzała >zabiją nas, zabiją nas, zabiją< ... Wprowadzono nas do rowu i ustawiono rzędem. Za plecami naszymi wał okalający cmentarz Trzy szeregi wojska, stojące z trzech stron ulicy odcinały drogę ucieczki. Na torach tramwajowych kilkanaście metrów od naszych piersi stał już karabin maszynowy na rozkraczonych podpórkach.… Wszystko przygotowane jak na defiladę – pod sznurek. Ład i porządek iście niemiecki, komendy znienawidzoną mową. Przy karabinie maszynowym zwisa taśma błyszczących pocisków, które za chwilę będą zabijać. Jest piękny słoneczny dzień sierpniowy, słońce oślepia skazańców i mnie. Mijają sekundy. Nagle robię zwrot do tyłu, twarzą do wału. Wbiegam te kilka metrów pod górę. Kiedy byłem na górze upadłem. Stoczyłem się bezwładnie  pod ogrodzenie z drutów kolczastych. Leżąc, nie wiem jak długo, jestem niewidoczny dla Niemców robiących swoją robotę….” (relacja Wiesława Kępińskiego znajdująca się w moim posiadaniu, później opublikowana drukiem we wspomnieniach W.K.). Ładne, prawda, podoba się !? Dalej będziecie twierdzić, że zabijali niezidentyfikowani „Naziści” !? To pytanie zupełnie na marginesie, nietaktowne i niewłaściwe, naoczny świadek i ocaleniec mówi przecież o … no o kim !?. 

    Teraz do kolejnej kwestii – „demarche” polskiego MSZ w kwestii wypowiedzi biskupów Meringa i Długosza, którym Sikorski „kazał zrzucać sukienki i zapisywać się do PiS/u”. Nie wchodząc w analizę tego co księża biskupi powiedzieli (przypomnę tylko, że w obu przypadkach odniesieniem były cytaty – Potocki i Tusk) i niedopuszczalnych błędów merytorycznych (wytkniętych autorom przez publicystów) w urzędowym dokumencie wysyłanym przez MSZ do „innego” państwa, warto zwrócić uwagę na wspólny mianownik tego wystąpienia z poruszonymi wyżej wątkami historycznymi. Według rządzących nie ma miejsca na „dowolną” interpretację przeszłości. Ta ma być jedna najlepiej tożsama z tą omówioną wyżej, idąca w kierunku interpretacji przedstawianej przez autorów w „nowym” Muzeum II Wojny światowej w Gdańsku i kumulująca się w niszczeniu dorobku Instytutu Pileckiego, łącznie z dobrym imieniem patrona tej Instytucji. Hierarchowie zaś i Kościół: „… nie tylko ma za duży wpływ, ale … trochę wypowiedział posłuszeństwo państwu, załamał pewien standard, który w państwie obowiązuje … Może potrzebny jest jakiś wstrząs? A może powinna być jakaś kara, mówiąc wprost, za to zachowanie, za to wyłamanie się z pewnej konwencji, za to złamanie pewnego paktu społecznego? … w perspektywie czasu dojdzie do ograniczenia roli kościoła w państwie. Uważam, że dojdzie za naszego życia, może nawet w tym pokoleniu do tego, kiedy katolicy w Polsce staną się realną mniejszością i muszą się z tym nauczyć żyć. Dobrze, żeby to się stało w sposób niegwałtowny. Żeby to się stało w sposób racjonalny, a nie na zasadzie pewnej zemsty. Lecz na zasadzie: >To jest uczciwa kara za to, co się stało. Musimy was spiłować z pewnych przywilejów dlatego, że znowu podniesiecie głowę, jeśli się coś zmieni<”, mówił na Campusie Polska Sławomir Nitras deklarujący się jako przynależący do wspólnoty wierzących.. Innymi słowy, by najprościej wytłumaczyć nieogarniętym Katolom i ich reprezentantom, „morda w kubeł”. Nie „podnosić głów” i wykonywać dyrektywy kierownictwa. Żadnego angażowania się kleru w politykę, żadnych tam rojeń o Polsce silnej, dumnej i suwerennej, budującej zaufanie do Państwa, dbającej o obywatela, a jak nie to kara !!! Tylko kara za co i jakie „przywileje trzeba spiłować”, bo, do dziś, nie bardzo wiadomo !? Tym bardziej nie wiadomo, że księża angażujący się w politykę po stronie Europejczyków (aborcja, nielegalna migracja, propaganda proeuropejska …) to jak najbardziej „Herzlich willkommen” albo jak kto woli „Welcome”. No i co z tym zrobić !? 

     Nie pozostaje nic innego, jeśli spojrzymy, na wyżej przywołany dokument Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jak odwołać się do doświadczeń „departamentu IV”. Będą jak znalazł a chętni i fachowi wykonawcy, pewno, się znajdą. 

    I już kończąc,  chciałbym pokazać, że „ratowano” Nas przed poks Jerzy gdybysypadnięciem w obłęd, szaleństwo i mordercze ciągoty prawie do samego końca. W lecie 1944 roku Wilhelm Koppe SS-Obergruppenführer, szef SS i policji w Generalnej Gubernii, wydał rozkaz likwidacji więzień przed wkroczeniem Sowietów. W dokumencie znajdziemy następujące zalecenia "… o ile sytuacja na froncie będzie tego wymagać, należy we odpowiednim czasie poczynić kroki w kierunku całkowitej likwidacji więźniów. Przy możliwym zaskakującym rozwoju sytuacji, która uniemożliwi transport więźniów, należy ich zlikwidować, przy czym rozstrzelani muszą być według istniejących aktualnych możliwości usunięci (spalić …). W podobny sposób postąpić z Żydami … W żadnym wypadku nie wolno dopuścić do tego, by więźniowie w więzieniach lub Żydzi byli uwolnieni przez przeciwnika…".

Piotr Łysakowski 

[sierpień 2025]

 

===================================================================================

 

misyjne

facebook_page_plugin

Logowanie

Aktualności i publicystyka

OJCIEC ŚWIĘTY LEON XIV OGLOSIL ŚW. Johna…

PAPIEŻ LEON XIV OGŁOSIŁ ŚW. JOHNA NEWMANA DOKTOREM KOŚCIOŁA I WSPÓŁPATRONEM ŚWIATA EDUKACJI 1 listopada 2025 18:40/w KościółRadio Maryja Ojciec Święty przewodniczył w sobotę Mszy świętej dla uczestników Jubileuszu Świata Edukacji w Watykanie. Podczas...

01-11-2025 Aktualności

Czytaj więcej

Inicjatywa polskich Biskupów zasługiwała…

Łk 6,37: "Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone." Kol 3,13: "Przebaczając sobie nawzajem, jeśli kto ma powód do skargi przeciw...

01-11-2025 Aktualności

Czytaj więcej

Św. Jozafat, czyli soft power Kościoła w…

  II tekst o św. Jozafacie z cyklu autorskiego red. RENATY KOPEĆ   / na wyłączność Ksd, powielanie tylko za zgodą Autorki/     Św. Jozafat, czyli soft power Kościoła w praktyce "   Święty Jozafat...

22-10-2025 Aktualności

Czytaj więcej

KORYTARZ HURAGANÓW - czyli blisko do Na…

Rzymian 13:1-7: „Każdy niech będzie poddany władzom zwierzchnim. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały przez Boga ustanowione. Oddajcie każdemu to...

17-10-2025 Aktualności

Czytaj więcej

13.X.2025 godz. 11,oo w Niepokalanowie …

W sanktuarium Matki Bożej oraz św Maksymiliana Kolbego w Bazylice Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask w Niepokalanowie 13 października, w dzień fatimski w kolejną rocznicę ostatniego objawienia fatimskiego) o godz. 11 odbędzie...

07-10-2025 Aktualności

Czytaj więcej

rocznica + Ks Prałata Zdzisława Peszkows…

FUNDACJA GOLGOTA WSCHODU : Jak co roku w rocznicę śmierci ks. prałata Zdzisława Peszkowskiego - 8 października odbędzie się Msza święta w archikatedrze warszawskiej św. Jana na Starym Mieście o godz...

07-10-2025 Aktualności

Czytaj więcej

Duchowy zwiastun Fatimy - św. Józafat K…

Święty Józafat Kuncewicz – męczennik jedności, patron narodów, duchowy zwiastun Fatimy         dla portalu Katolickie Słowo Dziennikarzy :                      red...

03-10-2025 Aktualności

Czytaj więcej

List do Rzymian 13:1-7....a Prezydent R…

List do Rzymian 13:1-7 „Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez...

15-09-2025 Aktualności

Czytaj więcej

24.sierpnia.2025 - to 107 rocznica urodz…

24.sierpnia.- już 107 rocznica urodzin ks. prałata Zdzisława Peszkowskiego. Wielkie serce dla Polski ! duchowny, ułan, przyjaciel tak wielu z nas. Orędownik praw do ekshumacji i budowy cmentarzy polskich oficerów pomordowanych...

25-08-2025 Aktualności

Czytaj więcej

"...Nie okłamujcie się nawzajem...…

    *   Ten tekst poświęcony jest kłamstwu manipulacji i trudnej do obrony, ginącej przy nich, bo medialnie słabszej i mniej atrakcyjnej dla postmodernistów, prawdzie.  *        ...

24-08-2025 Aktualności

Czytaj więcej

Na marginesie Obławy Augustowskiej 2025

Na marginesie Obławy Augustowskiej  Franciszek Grabowski       W tym roku minęła kolejna, 49 rocznica Obławy Augustowskiej przeprowadzonej w dniach 10–25 lipca 1945, w trakcie której oddziały Armii Czerwonej, NKWD, LWP i...

24-08-2025 Aktualności

Czytaj więcej

Czas.... w Wadowicach czas ma szczególne…

CZAS UCIEKA, WIECZNOŚĆ CZEKA  obok kościola w Wadowicach, tuż po prawej stronie, przez szerokośc wąskiej uliczki , jest dom slawny na caly świat dzisiaj - to dom rodzinny sw. Jana Pawla...

20-08-2025 Aktualności

Czytaj więcej

z tv Republika - Ks. Stryczek o ataku O…

ten dlugi wywiad to szczegolowa relacja z medialnej nagonki, ktorej celem bylo niszczenie Ksiedza i calego jego wielkiego dziela dla ubogich - to jest wg nas, KSD, material wręc "edukacyjny...

31-05-2025 Aktualności

Czytaj więcej