Publicystyka

z Ukrainy - List córki zamordowanego - prośba od dziennikarzy z Ukrainy, rozsyłajcie w świat

 
Jest to tłumaczenie listu mieszkającej i pracującej w Równem Sofii Denisenko o jej ojcu Wasilkowie, zabitym przez rosyjskich nazistów 1 marca.
angielski, francuski i polski. Prośby do rozesłania do odpowiednich odbiorców.
-

Pochowałam tatę, chociaż nie mogłam się z nim pożegnać osobiście. Tato, Tato, mój kochany tatusiu, tak bardzo za tobą tęsknię, za twoimi uściskami i szorstkimi zmęczonymi rękami. To niewymówny ból, którego nigdy nie wybaczę tym psom. Byłam dla niego malusieńkąSoneniatką (Sofiia), kupowaliśmy z nim płytki do kuchni i kłóciliśmy się o planowanie kuchni z góry, żeby wszystko było wcześniej przemyślane, a jeszcze tyle zostało niedokończone. Oboje byliśmy upartymi osiołkami, pokonując przeszkody i ruszając dalej. I tę upartość teraz noszę w sobie. Opowiadał mi jak sprawdzać olej w samochodzie i uczył mnie jeździć starą Ładą, robił mi znaki, na których uczyłam się manewrować, a kiedy jechaliśmy mostemKijowskim, jak bardzo się bałam, tata siadał za kierownicą, bo wszyscy kierowcy cisnęli klaksonJeździliśmy na grzyby z szalonym psem i cieszyliśmy się z naszych osiągnięć, a jeszcze spacerowaliśmy z psem, a tata ukrywał się przed nim w jarze. Tata gromadził drewno na opał, a ja poprosiłam go, żeby zabrał jeszcze stary pień, z któregorosły boczniaki. Potem usmażyłam te boczniaki w cieście, a pień wciąż jest w domu i najprawdopodobniej nadal będzie owocował na wiosnę. W maju chciałam go zabrać do Berlina, ponieważ kiedyś służył w Niemczech. Pamiętam, jak wsypywał piasek do benzyny samochodów, które były wywożone do Rosji, gdy Związek Radziecki się rozwalił. Zawsze śmiał się z tego, jak jako dziecko postanowiłam pożuć kota, albo jak bałam się modnej wówczas lalki z muzyką. Pamiętam, jak na weselu był tak wzruszony i płakał, gdy opowiadał o moich pierwszych krokach do niego. Jak leczył moje chore ucho sokiem z cebuli, kiedy byłam jeszcze bardzo malutka. Jak łowiliśmy byczki razem na Dunaju do zachodu słońca, a potem „tańczyliśmy” przed plagą komarów, a moja mama się kłóciła, bo zapomnieliśmy telefonów iona nie mogła znaleźć nas w trzcinach. Jak wspólnie przeżyliśmy stratę brata i dziadka. Ile razy w życiu zaśpiewałam „Wieczną pamięć” i tak ciężko jest śpiewać to moim krewnym. Nie będzie już naiwnych filmików z kolibrami na Facebooku i zdjęć śniadania z kiełbasą czy serem i tłustą śmietaną. Za życia przerobił tyle rur grzewczych, kotłów i ludzie zawsze zwracałi się do niego o pomoc, bo rura gdzieś przecieka. Był godnym człowiekiem, niesamowicie kochającym ojcem i bohaterem Ukrainy, który z oddaniem kochał swoją ziemię, Ojczyznę, język. Któremu było nie wszystko jedno: nie tak zaparkowany, nielegalna wycinka drzew, rozkradanie ziemia, wyboje na drogach, bezczelne wyprzedzanie kierowców, po prostu zachowanie bydlęce. A nawet zbierał gwoździe na drodze, by inne samochody nie wjechały. To ten, który nie bał się iść pod prąd i nie bał się opinii i gróźb innych ludzi. Pracowity i kochający człowiek, którego wszyscy tak bardzo potrzebujemy. Ten, który swoim przykładem nauczył być odpornym, opiekuńczym, czasemobojętnym i pozostać człowiekiem w każdych okolicznościach.

 

Nie ma dnia pokoju dla tych, którzy tu przyszli i niosą śmierć! Żadnego przebaczenia dla tych, którzy przybyli do nas z wojną! My nie chcemy was znać, słyszeć, widzieć i chcemy, żeby na miejscu waszego psiego kraju była pustka! Jesteście baranami o pustych głowach, które przynoszą nam śmierć i cierpienie! Wasze ręce są we krwi mojego ojca! Nigdy wamtego nie wybaczę i życzę wam jak najwcześniej iść do piekła.

-

Джерело історії: https://www.facebook.com/densofiko/posts/3060343734179218

Я ховаю тата, хоча не змогла з ним попрощатися особисто. Тато-таточку, мій любий татусю, я так за тобою сумую, твоїми обіймами і шершавими натрудженимм руками. Це невимовна біль, за яку я ніколи не прощу цих собак. Я була для нього малятком, Соненятком, ми купували з ним плитку на кухню, і сварилися про планування кухні наперед, шо все треба продумати заздалегідь, а ще скільки всього було недороблено. Ми обидва були впертими йосликами, які переборювали перепони і йшли далі. І цю впертість я тепер несу в собі. Він розповідав, як перевіряти масло в машині і вчив їздити на стареньких жигулях, робив мені мітки, по яким я вчилася здавати назад, а в поїздках в києві мосту якщо я сильно лякалася і тато пересідав за кермо, бо всі водії бібікали. Ми їздили по гриби з невгамовною собакою і раділи нашим здобуткам, а ще гуляли з собакою і тато від неї ховався у ярках. Тато запасався дровами, а я попросила забрати ще і старий пеньок, з якого росли гливи. Ці гливи я потім посмажила в клярі, а пеньок досі вдома і скоріше за все буде далі плодоносити на весну. У травні я хотіла звозити його у Берлін, бо він колись служив у Німеччині. Згадую, як він насипав піску у бензин машин, які якраз при розвалі совка вивозили в росію. Він завжди сміявся, як я в дитинстві вирішила пожувати кота, або як я злякалася від тоді новомодної ляльки з музикою. Пам'ятаю, на весіллі він розчулився і розплакався, коли розповідав про мої перші кроки до нього. Як лікував моє хворе вушко соком з цибулі, коли я була зовсім маленька. Як ми разом ловили бичків на Дунаї аж до заходу сонця і потім "танцювали" від навали комарів, а мама сварилася як ми так забули телефони і не могла нас знайти в очереті. Як ми разом переживали втрату брата і дідуся. Скільки разів у своєму житті я співала "вічна пам'ять", і це так тяжко співати для своїх кровиночок. Більше не буде наївних відео з колібрі у фейсбуці, і фото сніданків з ковбаси або сиру і жирної сметани. За життя він переставив скільки труб опалення, бойлерів і люди завжди до нього зверталися за допомогою, бо десь тіче труба. Це був достойний чоловік, неймовірно люблячий батько, і герой України, який віддано любив свою землю, Батьківщину, мову. Якому було не все одно: не так припаркувалися, незаконне зрізування дерев, дерибан землі, ями на дорозі, наглі обгони водіїв, просто бидляча поведінка. Та навіть якісь гвіздки на дорозі прибирав, шоб інші машини не напоролися. Це той, хто не боявся іти всупереч потоку і не боявся чужих думок і погроз. Роботящий і люблячий чоловік, якого ми всі так потребуємо. Той, хто своїм прикладом навчив бути стійким, турботливим, іноді пофігістом і залишатися людиною за будь-яких обставин. 

Ні дня спокою тим, хто сюди прийшов і несе смерть! Ніяких прощень тим, хто прийшов до нас з війною! Ми не хочемо вас знати, чути, бачити, і хочемо, щоб на місці вашої собачої країни стояла пустка! Ви пустоголові барани, які несуть нам смерть і страждання! Ваші руки у крові мого батька! Я вам цього ніколи не пробачу і зичу вам відправиться пошвидше в пекло. 

Мій Тато Рембо 2022

 

I am burying my father, even though I was unable to say him goodbye in person. My dearest father, daddy, I miss you so gravely, your hugs and rugged toil-worn hands. Such an unbearable pain, which I will never forgive those bastards. I was his baby, his little elephant, we were buying ceramic tiles for a kitchen together, and fought over its planning. So many unfinished things.. Both of us were as stubborn as donkeys who pressed on despite all obstacles. And now I keep carrying this trait within me. He taught me how to check the oil level in a car and how to drive an old Zhyguli. He made marks on an asphalt to help me drive backwards, and in Kyiv, if I was too scared of crossing the bridge, we changed seats and he continued to drive as others were honking. We went to collect mushrooms with the restless dog and celebrated our trophies. We walked the dog there and daddy hid from him in the ravines. Father gathered logs and I was asking to take that old wood stump which was covered with oyster mushrooms. I made "kentucky fried mushrooms" from them, and the stump is still at home and will produce new mushrooms in spring. In May I wanted to show him Berlin, because he served in Germany in the past. I remember how he added sand to gasoline for cars that were driving to Russia when the Soviet Union fell apart. He always laughed at how I wanted to chew a cat when I was a child or at how I was scared of a then-popular doll with sounds. I remember him being touched and crying at my wedding when he was talking about my first steps towards him. How he treated my sore ear with onion's juice when I was just a child. How we fished gobies on the Danube till the sunset and ran away from the avalanche of mosquitos, and when our mother was angry because we left our phones and she could not find us in reeds. How we lived through the loss of a brother and a grandfather. How many times in my life I sang "memory eternal", and how difficult it is for your blood relatives. There will be no more naive facebook videos with a hummingbird, pictures of sausage and cheese breakfasts. In his life he installed so many heating pipes, boilers and was always asked for help by people when a pipe was leaking somewhere. He was a worthy man, incredibly loving father and a hero of Ukraine, who loved his land, motherland and mother tongue. Who always cared: somebody wrongly parked his car, illegal lodgings, bumps on roads, ill-behaved drivers, and ill behavior in general. He has been removing nails from a rod so others don't get flat tires. He was the man who did not fear to swim against the tide; did not fear thoughts nor threats of others. Hardworking and loving man, whom all of us need so desperately. The man who taught by example to be resilient, caring, sometimes not giving a fuck and remain a human under any circumstances. Not a day of rest to those, who came here and are bringing death! No forgiveness to those who brought war! We don't want to know you, to hear you, see you. We want a wasteland where your country currently is! You are bubble-brained morons who bring us death and suffering! Blood of my father is on your hands! I will never forgive it to you, and sincerely wish you go to hell as soon as possible. 

My Rembo father 20222. 

 

 

Софія Денисенко

3 год  · 

Я ховаю тата, хоча не змогла з ним попрощатися особисто. Тато-таточку, мій любий татусю, я так за тобою сумую, твоїми обіймами і шершавими натрудженими руками. Це невимовна біль, за яку я ніколи не прощу цих собак. Я була для нього малятком, Соненятком, ми купували з ним плитку на кухню, і сварилися про планування кухні наперед, що все треба продумати заздалегідь, а ще скільки всього було недороблено. Ми обидва були впертими осликами, які переборювали перепони і йшли далі. І цю впертість я тепер несу в собі. Він розповідав, як перевіряти масло в машині і вчив їздити на стареньких жигулях, робив мені мітки, по яким я вчилася здавати назад, а в поїздках в києві мосту якщо я сильно лякалася і тато пересідав за кермо, бо всі водії бібікали. Ми їздили по гриби з невгамовною собакою і раділи нашим здобуткам, а ще гуляли з собакою і тато від неї ховався у ярках. Тато запасався дровами, а я попросила забрати ще і старий пеньок, з якого росли гливи. Ці гливи я потім посмажила в клярі, а пеньок досі вдома і скоріше за все буде далі плодоносити на весну. У травні я хотіла звозити його у Берлін, бо він колись служив у Німеччині. Згадую, як він насипав піску у бензин машин, які якраз при розвалі совка вивозили в росію. Він завжди сміявся, як я в дитинстві вирішила пожувати кота, або як я злякалася від тоді новомодної ляльки з музикою. Пам'ятаю, на весіллі він розчулився і розплакався, коли розповідав про мої перші кроки до нього. Як лікував моє хворе вушко соком з цибулі, коли я була зовсім маленька. Як ми разом ловили бичків на Дунаї аж до заходу сонця і потім "танцювали" від навали комарів, а мама сварилася як ми так забули телефони і не могла нас знайти в очереті. Як ми разом переживали втрату брата і дідуся. Скільки разів у своєму житті я співала "вічна пам'ять", і це так тяжко співати для своїх кровиночок. Більше не буде наївних відео з колібрі у фейсбуці, і фото сніданків з ковбаси або сиру і жирної сметани. За життя він переставив скільки труб опалення, бойлерів і люди завжди до нього зверталися за допомогою, бо десь тeче труба. Це був достойний чоловік, неймовірно люблячий батько, і герой України, який віддано любив свою землю, Батьківщину, мову. Якому було не все одно: не так припаркувалися, незаконне зрізування дерев, дерибан землі, ями на дорозі, наглі обгони водіїв, просто бидляча поведінка. Та навіть якісь гвіздки на дорозі прибирав, щоб інші машини не напоролися. Це той, хто не боявся іти всупереч потоку і не боявся чужих думок і погроз. Роботящий і люблячий чоловік, якого ми всі так потребуємо. Той, хто своїм прикладом навчив бути стійким, турботливим, іноді пофігістом і залишатися людиною за будь-яких обставин. 

Ні дня спокою тим, хто сюди прийшов і несе смерть! Ніяких прощень тим, хто прийшов до нас з війною! Ми не хочемо вас знати, чути, бачити, і хочемо, щоб на місці вашої собачої країни стояла пустка! Ви пустоголові барани, які несуть нам смерть і страждання! Ваші руки у крові мого батька! Я вам цього ніколи не пробачу і зичу вам відправиться пошвидше в пекло. 

Мій Тато Рембо 2022 

Sofia Denysenko

J'enterre mon père, malheureusement je n'ai pas pu lui dire adieu en personne. Papa, Papou, mon cher papa, tu me manques tellement, tes câlins et tes mains gercées et fatiguées. C'est une douleur indescriptible que je ne pardonnerai jamais à ces chiens. J'étais un enfant pour lui, Sonneniatko, (diminutif du prénom Sophie, Sonia) nous avons acheté des carreaux pour la cuisine avec lui, et nous nous sommes disputés pour planifier la cuisine à l'avance, car tout devait être réflichi à l'avance et combien de choses sont réstés inachevées. Nous étions tous les deux des bourriquets têtus, surmontant les obstacles et avançant. Et je porte maintenant cet entêtement en moi. Il m'a parlé comment vérifier l'huile dans la voiture et m'a appris à conduire une vieille Lada, il a fait des marques pour que je puisse à apprendre à réculer et lors de nos voyages sur le pont à Kiev si j'avais très peur, c’était mon père qui prenait le volant parce que tous les chauffeurs klaxonnaient. Nous allions chercher des champignons avec notre chien agité et nous nous réjouissions de nos trouvailles, et puis on baladait avec le chien et mon père s'est caché de lui dans de petits fossées. Papa stockait du bois de chauffage et je lui ai demandé de récupérer une vieille souche sur laquelle poussaient des pleurotes. Ensuite j'ai fait frire ces pleurotes, et la souche est toujours à la maison et continuera très probablement à porter ses pleurotes au printemps. En mai, j'ai voulu l'emmener à Berlin parce qu'il avait passé son service militaire en Allemagne démoctatique ( c’était à l’époque soviétique). Je me souviens ses histoires : comment il avait versé du sable dans l'essence des voitures qui étaient emmenées en russie juste au moment où l’URSS s'est effondrée. Il riait toujours en se rappelant quand, enfant, j'avais décidé de mâcher un chat ou de la peur de la poupée musicale alors à la mode. Je me souviens qu'au mariage, il a été ému et a pleuré quand il m'a raconté mes premiers pas vers lui. Comment il a soigné mon mal d'oreille avec du jus d'oignon quand j'étais tout petite. Comme nous avons pêché des poissons ensemble sur le Danube jusqu'au coucher du soleil, puis "dansé" de l'invasion des moustiques, et ma mère nous a grondé, car nous avions oublié nos téléphones et elle n’arrivait pas à nous trouver dans les roseaux. 

Comment nous avons vécu ensemble la perte de mon frère et de mon grand-père. Combien de fois dans ma vie ai-je chanté " à la Mémoire Eternelle " et c'est tellement difficile de chanter pour ses proches. Il n'y aura plus de vidéos naïves de colibris sur Facebook, et de photos de petit-déjeuner avec des saucisses ou du fromage et de la crême fraîche. Au cours de sa vie, il a remplacé autant de tuyaux de chauffage, de chaudières et des gens s’adressaient toujours à lui pour avoir de l'aide, car le tuyau fuit quelque part. C'était un homme digne, un père incroyablement aimant et un héros de l'Ukraine qui aimait avec dévouement sa terre, sa Patrie, sa langue. Pour lui tout était important: pas garé corectement, abattage illégal d'arbres, le partage illégal des terrains( deriban), des trous sur la route, dépassements impudents des conducteurs, juste comportement du bétail ( blaireaux, nigaud). Et lui, il enlevait même quelques clous sur la route, afin que d'autres voitures ne se heurtent pas. C'était celui qui n'avait pas peur d'aller à contre-courant et qui n'avait pas peur des pensées et des menaces des autres. Un homme travailleur et aimant dont nous avons tous désespérément besoin. Celui qui par son exemple a appris à être résilient, bienveillant, parfois jemenfoutiste et à rester être humain en toutes circonstances.

Pas de jour de paix pour ceux qui sont venus ici et qui sème la mort ! Pas de pardon à ceux qui sont venus chez nous avec la guerre ! Nous ne voulons pas vous connaître, vous entendre, vous voir, et nous voulons un terrain désert à la place de votre pays canin ! Vous êtes des moutons écervelés qui nous apportent la mort et la souffrance ! Vos mains sont dans le sang de mon père ! Je ne vous pardonnerai jamais et je vous souhaite d'aller droit en enfer le plus vite.

Mon papa Rambo 2022 Denysenko

 

misyjne

facebook_page_plugin

Logowanie

Aktualności i publicystyka

NA LICZNE PYTANIA...odp

 w dn. 2 stycznia 2024 r. na liczne pytania o sytuację KSD odpowiadamy: od ok. 12 lat KSD nie miało szczęścia do skutecznego, silnego zarządzania, z rozmaitych przyczyn tzw. ludzkich, ale też...

02-01-2024 Publicystyka

Czytaj więcej

prawo to część kultury !

  PRAWO TO CZĘŚĆ KULTURY  Próba likwidacji polskich mediów publicznych wbrew ustawom...

02-01-2024 Aktualności

Czytaj więcej

OJCIEC MARIAN DO DZIENNIKARZY !

https://www.youtube.com/watch?v=9D573_e4yOk   Ojciec Marian do dziennikarzy.  Przypominamy na ten obecny czas, wielką próbę dla Polski. 

27-12-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Boże Narodzenie 2023

Najserdeczniej życzymy wszystkim Czytelnikom jak i naszym Członkom KSD - wszelkich łask od Bożego Dzieciątka oraz mocy serc , pomyślności w Nowym Roku 2024! Szczęść Boże !   KSD wydawcy portalu

22-12-2023 Aktualności

Czytaj więcej

KSD - 2023

Informujemy Czytelników, że w dn. 5.XII. 2023 r. zarejestrowano w KRS wniosek o ustanowienie kuratora KRS-u do spraw formalno-prawnych KSD. Od zakonczenia kadencji ZG KSD w 2019 r. nie złozono...

22-12-2023 Aktualności

Czytaj więcej

foto relacja z Mszy św. pogrzebowej śp d…

31. X.2023 foto redl Bogusława Stanowska-Cichoń, Przew. Oddz. Kraków

31-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Kondolencje z Watykanu,papież Franciszek…

„Ojciec Święty poleca śp. Wandę Półtawską miłosierdziu Bożemu”. Kondolencje z Watykanu za portalem TVP.Info -  31.X.2023 Bolesne doświadczenia II wojny światowej stały się dla prof. Wandy Półtawskiej inspiracją do aktywnej obrony godności ludzkiego...

31-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Świadectwo o śp dr Wandzie Półtawskiej -…

świadectwo p. Bogusławy Stanowskiej-Cichoń, przewodniczącej Oddz. Kraków KSD ".... odeszła od nas Pani Dr Wanda Półtawska, więźniarka hitlerowskiego obozu Ravensbruck, lekarz psychiatra, niestrudzona obrończyni życia poczętego od narodzenia do naturalnej śmierci...

31-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Film pt. DUŚKA - polecamy! Nieznane zdj…

DUŚKA     - Publikujemy nieznane dotąd zdjęcia z planu filmowego , 2008 r. Film dokumentalny Produkcja: Polska Rok produkcji: 2008 Barwny, 88 min Ekipa Reżyseria Wanda Różycka-Zborowska   Scenariusz Wanda Różycka-Zborowska   Zdjęcia Piotr Zarębski   Krystian Matysek   Współpraca operatorska Antoni Wojtkowiak   Aranżacja Zbigniew Zbrowski   Dźwięk Przemysław Kretkowski   Współpraca...

28-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

ŻYCIE DLA ŻYCIA - Wanda Półtawska

https://www.youtube.com/watch?v=aOU_eqm4i28

28-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

67 LAT PO ŚLUBIE - ROZMOWA Z WANDĄ I ADA…

https://youtu.be/_tY0v0hRz4E?si=qAuA3mE-opxQDTIo   ROZMOWA Z WANDĄ I ANDRZEJEM PÓŁTAWSKIM   WANDA I ANDRZEJ PÓŁTAWSCY 67 LAT PO ŚLUBIE - YOUTUBE.COM

28-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Prezydent żegna dr Wandę Półtawską

Odeszła Dama Orderu Orła Białego prof. Wanda Półtawska     25 października 2023  Odeszła Dama Orderu Orła Białego Pani Profesor Wanda Półtawska. Lekarz, przyjaciółka Św. Jana Pawła II, więźniarka niemieckiego obozu koncentracyjnego w Ravensbrück...

28-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

wspomnienie Abp. Marka Jędraszewskiego o…

27 października 2023  WSPOMNIENIE ABP. MARKA JĘDRASZEWSKIEGO O ŚP. WANDZIE PÓŁTAWSKIEJ – Z wielkim żalem żegnamy śp. panią profesor Wandę Półtawską, mając głęboką nadzieję, że przekraczając próg wieczności, po tej drugiej stronie...

28-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Kim była śp Wanda Półtawska, przyjaciół…

Nie żyje Wanda Półtawska. Kim była przyjaciółka Jana Pawła II?   ostatnia aktualizacja:25.10.2023 07:50    https://www.polskieradio.pl/39/156/artykul/2838206,nie-zyje-wanda-poltawska-kim-byla-przyjaciolka-jana-pawla-ii">Obserwuj nas na Google News - Moje przeżycia, nie tylko wojenne, były okazją, bym zrozumiała, kim jest człowiek, jaka jest jego...

28-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Ostatnie Pożegnanie śp. dr Wandy Półtaws…

Pogrzeb śp. Wandy Półtawskiej odbędzie się we wtorek, 31 października br., o godz. 13.00 w Bazylice Mariackiej w Krakowie Wcześniej, o godz. 12.30, zostanie odmówiony różaniec w intencji zmarłej Pani Profesor...

28-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej