Tematem przewodnim ostatniej Frondy jest szkodliwość islamu. W tym samym czasie kiedy numer 71 z lata 2014 pojawił się w sprzedaży, całkowicie bez związku z wolą redakcji, sprofanowano najstarszy tatarski meczet w Kruszynianach na Podlasiu – ten haniebny akt anty islamskiej histerii kreowanej przez środowiska żydowskie zaszokował wszystkich polskich patriotów. Profanacji na pewno nie dokonali czytelnicy czasopisma ani jego redakcja, ale szkoda, że legendarny tytuł wpisał się, tak niefortunnie, w imperialistyczną politykę diaspory i państwa okupującego Palestynę.

Czytelnicy czasopisma z łam Frondy 71 dowiedzą się między innymi z anty islamskich artykułów, że islam to zbrodnicza religia nawołująca do zabijania niewiernych i bicia nieposłusznych kobiet, szerząca nienawiść do chrześcijan i Żydów, zakazująca miłosierdzia względem niewiernych, akceptująca niewolnictwo, poligamię, porzucanie żon, pedofilę, rozpustę seksualną i homoseksualizm. Dość interesujący w anty islamskim bloku tekstów jest przedruk z czasopisma Obywatel opisujący gospodarkę w krajach arabskich. By czytelnicy nie zgubili się w meandrach polityki po tekstach anty islamskich, redakcja opublikowała kilka tekstów gloryfikujących Żydów i filosemityzm.

W kolejnych tekstach na łamach Frondy publicyści pisma opublikowali swoje rozważania na temat teologicznego aspektu piłki nożnej, jeden z nich napisał, że „futbol to rzecz najbliższa Absolutowi spośród wymyślonych przez człowieka”.

W ostatnich artykułach publicyści Frondy zachwycili się poezją literata z Tygodnika Powszechnego oraz opisali zawartość roczników statystycznych.

Jan Bodakowski