Publikacje
Krzysztof Nagrodzki-Zaszum nam Polsko nad Wilnem nad Lwowem... Raz jeszcze o tym...
Nie, to nie jest wezwanie do zbrojnego upomnienia się o dawną Polskę...
Polskę, o jakże zmiennym kształcie, siegającą ongiś aż za Smoleńsk i Połtawę na południowy Wschodzie, za Budzisz na Zachodzie, Bratysławę na Południu, a na Północy do południowego wybrzeża Zatoki Ryskiej.
To tylko ponowne przypomnienie naszych historycznych losów i... kształtów Ojczyzny.
....Ocalić od zapomnienia...
Polski przynajniej trojga narodów-Polaków, Litwinów, Rusinów (nie licząc licznych mniejszości, znajdujących dom w przyjaznej Rzeczpospolitej).
Wilno i Lwów-obok pięknej i dumnej historycznej przeszłości Rzeczpospolitej-to również nazwy nierozłącznie związane z osobistą historią...
Dlatego-dla ocalenia od zapomnienia-szczególnie wspominamy te Kresy, ponieważ dane nam było spotkać na naszym Szlaku Życia dwoje wspaniałych Kresowian: p. dr. Mariana Wojtowicza -lwowiaka,a wcześniej mieszkańca Drohobycza i p.Marię Siwińską-wilniankę.
Pan dr Marian-znakomity neurochirurg dziecięcy, ordynujący w swoim czasie w szpitalu przy ul. Spornej w Łodzi pomógł wyjść zwycięsko z opresji naszemu Synkowi a Pani Maria-Jego żona-niejako w sposób naturalny stała się naszą Przyjaciółką...
Przyjaźń zrodziła zaufanie-również i do moich ówczesnych umiejętności redaktora i edytora :-)- co poskutkowało powierzeniem mi do wydania wierszy i prozy Pani Marii.
Jako, że wtedy człek był młody (stosunkowo)i dynamiczny, zatem założyłem wydawnictwo, nadałem nazwę "JA-NA" -honorując tym również Żonę (Janeczkę) i... do boju!
"Ułam chwilę","Nie zatonąć w czasie", "Dotykając brzegów", "Na zakosach dróg", "Zduchniete echa"," Z progów ojczystych"- to tomiki pięknej poezji, a: "U zwichnietych bram","Przystanek człowiek" - uroda dojrzałej prozy.
Piszę o tym, aby ocalić od zapomnienia ludzi-mądrych, dobrych, pięknych ludzi-oraz chociażby cząstkę naszej trudnej ale jakże pięknej, dumnej historii.
Historii-do której szacunku i podziwu nabierało się niemal od kołyski-przede wszystkim z opowieści Rodziców, Babć (Dziadkowie przeważnie już oddali życie w obronie Ojczyzny)...
Obyśmy tylko wytrwali-godni tej pięknej, dumnej, szlachetnej spuścizny-zobowiązania!
za:http://krzysztofnagrodzki.pl