Blog KN
Krzysztof Nagrodzki-Radio Maryja ( i nie tylko) a sprawa polska
W grudniu toruńska rozgłośnia prowadzona od lat pod czujnym okiem Ojca Założyciela Tadeusza Rydzyka- niestrudzonego, dzielnego Redemptorysty – obchodzi swoje kolejne urodziny – w tym roku dziewiąte. Dziewięć lat przebijania się przez początkowe niechęci i zasieki stawiane przez ówczesne władze-przebijania się, aby mądrze pełnić służbę w wierności Bogu-Kościołowi-Ojczyźnie. Prawdzie!
Piękno, wierności i ofiarność Ludu Bożego nie mogło ujść uwadze mocom…. hmmm … powiedzmy - z pewnych czeluści, które robiły co mogły: Wzmożenia na portalach a i doniesienie do… prokuratury na ...zagrożenie epidemiologiczne, ponieważ na śledcze oko Joanny Scheuring-Wielgus obchody złamały prawo, gdyż:
• podczas liturgii w kościele może znajdować się jedna osoba na 15 metrów kwadratowych. Należy zachować odstęp 1,5 m i nosić maseczkę (wyłączając osoby, które sprawują posługę);
• w świątyni powinno więc znajdować się maksimum 65 osób;
• świeccy uczestnicy mają maseczki, ale księża i biskupi – już nie. Siedzą za ołtarzem ramię w ramię, bardzo blisko siebie, a nie sprawują kultu;
• również inne osoby obecne w kościele nie zachowywały odpowiedniego dystansu.
Rzec można-nic nowego. Pamiętamy-starsi pamiętają-przez jakie zasieki i pola minowe musiała przebijać się Rozgłośnia-aby „Katolicki głos w Twoim domu” mógł rozbrzmiewać w chętnych do przyjęcia go miejscach. No i doznawać-w niechętnych-ze służbowego obowiązku czy indywidualnych-wzmożeń, które czasami zaskrzeczały bądź próbowały bluznąć na antenie.
- Rzec można – normalka w pewnych stanach psychicznych czy zaćmieniach intelektualnych… Ale smutno było-wszak to-mimo wszystko-bliźni. Z duszami nieśmiertelnymi. Nawet jeżeli nie są tego–z jakiś przyczyn-świadomi…
A Radio… Bóg-Honor-Ojczyzna – Sens- kultura i bardzo przyjazne otoczenie.
- Miałem kilkakroć radość otrzymania zaproszenie do występowania przed mikrofonem, więc wiem co głoszę. I jestem przekonany powtarzam to iż bylibyśmy inni, Polska byłaby inna, gdyby zabrakło i tego niestrudzonego siewu Ojców Redemptorystów na czele z dzielnym Ojcem Tadeusze Rydzykiem- pobłogosławionym przed laty przez św. Jana Pawła II.
Nie sposób nie wspomnieć–szczególnie nam-łodzianom-o roli JE bp. Adama Lepy–wczesnego przewodniczącego Rady ds. Medów KEP-w stworzeniu warunków do rozwoju tego Radia.
Biskup Lepa był duchem sprawczym wielu pożytecznych dzieł–również naszego-Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, a i cyklicznych konferencji, które od lat organizujemy w Łodzi.
Ksiądz Biskup po prostu na którymś spotkaniu rzucił: A może zorganizowalibyście konferencję… No i zorganizowaliśmy. A ja zapraszając zebranych rzuciłem – (nieopatrznie? :-) : „Witamy na pierwszej…” I wtedy Biskup Adam rzekł: Skoro pierwsza to zapewne będą i następne… No i były…
Z pięknym udziałem poprzez emisje Radia Maryja a i-bywało-udział Ojców Redemptorystów jako prelegentów. Dziękujemy Biskupie Adamie, dziękujemy Ojcze Tadeuszu i Ojcowie Redemptoryści, dziękujemy za dobry siew. Ad multos annos! Niech dobry Bóg prowadzi a Matka Boska wspomaga!
***
W tytule musiałem dodać słowa „i nie tylko”, ponieważ wynikają one z doznań z transmisji wystąpień w obradach sejmowych w wydaniu niektórych mówców i statystów opozycji, zachowujących się... dziwnie… W stanie dziwnych wzmożeń… W Sejmie!
Do pewnych "standardów" już lud przywykł, jeno nieco dziwi a i zasmuca nieco dołączania tzw. ludowców do tego typu zachowań. Cóż-widocznie tak to jest, kiedy wysycha nadzieja na szlakach do "wadzy"...
za: http://krzysztofnagrodzki.pl