Strona główna
Zbrodnia w Hucie Pieniackiej – najbardziej znany mord UPA
28 lutego 1944 r. w wsi Huta Pieniacka na terenie dzisiejszej Ukrainy miał miejsce mord na ludności polskiej dokonany przez żołnierzy 4. Pułku Policji SS złożonego z ukraińskich ochotników, przy udziale nacjonalistów z UPA. Bezbronnych ludzi zaganiano do stodół, palono lub zabijano nożami. Zginęło ok. 700-800 mieszkańców wsi – kobiet, dzieci, starców i mężczyzn bez broni.
Wyludniona dziś ukraińska wieś Huta Pieniacka do 1945 r. należała do powiatu brodzkiego województwa tarnopolskiego na Kresach Rzeczypospolitej. W lutym 1944 r. we wsi mieszkało ponad 1000 osób w 172 gospodarstwach. Znajdowała się tu również spora liczba uciekinierów z ogarniętego falą terroru Wołynia.
Na bazie istniejącej we wsi placówki konspiracyjnej AK, podległej inspektoratowi AK Złoczów , zorganizowano liczący 40 osób ośrodek samoobrony polskiej, którego dowódcą był inż. Kazimierz Wojciechowski ps. „Satyr”.
O przygotowaniach jednostki Dywizji SS-Galizien, tworzonej przez ukraińskich ochotników, do akcji na Hutę dowiedział się wywiad AK i 27 lutego 1944 r. ostrzegł samoobronę. Wiadomości tej towarzyszyła informacja, że uda się uniknąć masakry, jeśli we wsi nie będzie uzbrojonych mężczyzn. W związku tym w osadzie pozostała mała grupa samoobrony.
28 lutego 1944 r. około godz. 6.00 rano wieś została otoczona przez 200-osobowy oddział dywizji SS-Galizien, którego przewodnikami byli Ukraińcy z pobliskiej wsi. Wkrótce nadciągnęły siły pomocnicze – bojówki UPA.
Na sygnał z rakiety wieś została ostrzelana z broni maszynowej i moździerzy, co wywołało panikę wśród mieszkańców. Oprawcy wywlekali ludzi z domów i pędzili ich do kościoła w centrum wsi, do stawiających opór i uciekających strzelano.
Ukraińcy z SS-Galizien mordowali też podczas wypędzania z domów, zadając ciosy długimi nożami. Broniące się początkowo resztki samoobrony, szybko zostały spacyfikowane. Pod kościołem zginął jej dowódca Kazimierz Wojciechowski, którego, jak twierdzą świadkowie, pobito, oblano łatwopalną cieczą i podpalono. Zginęła też jego żona i córka.
Po południu rozpoczęto wyprowadzanie z kościoła kilkudziesięcioosobowych grup, które doprowadzano do stodół i innych drewnianych zabudowań. Następnie zabudowanie te ostrzeliwano z broni maszynowej i podpalano. Domy i zabudowania gospodarskie były plądrowane a dobytek rozkradany.
Około godz. 17 sprawcy pacyfikacji opuścili wieś. Ocalało kilka zabudowań położonych na uboczu, kościół i szkoła. Zginęło ok. 700-800 mieszkańców wsi – kobiet, dzieci, starców i mężczyzn bez broni. Ocalało około 200 – byli to członkowie samoobrony i AK, którzy w przeddzień schronili się w lesie, oraz ci, którym udało się uciec, wśród nich ciężko ranni. Większość z nich znalazła schronienie w Hucie Wierchobuskiej, Złoczowie i innych okolicznych miejscowościach. Pomordowanych pochowano w dwóch zbiorowych mogiłach koło kościoła i szkoły.
W 1989 r. osoby, które przeżyły zbrodnię i ich rodziny ufundowały drewniany krzyż. Obecnie istniejący pomnik wzniesiono w 2005 r. dzięki staraniom Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Strona ukraińska przez dwa lata blokowała umieszczenie daty zbrodni na monumencie.
W celu upamiętnienia zbrodni zostało zawiązane, a w kwietniu 2008 r. oficjalnie zarejestrowane, Stowarzyszenie Huta Pieniacka, zrzeszające ocalonych z zagłady Huty Pieniackiej, członków ich rodzin oraz sympatyków.
28 lutego 2009 r., z udziałem kilkudziesięcioosobowej reprezentacji rodzin ocalałych z masakry, odbyły się obchody 65. rocznicy krwawych wydarzeń w Hucie Pieniackiej. Patronat nad obchodami przyjęli i osobisty udział w uroczystości wzięli Prezydent Lech Kaczyński oraz Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko.
Uroczystości próbowała zakłócić grupa ponad stu ukraińskich demonstrantów, którzy mieli ze sobą czerwono-czarną flagę, symbol Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów.
Dziś przypada 69. rocznica pacyfikacji Huty Pieniackiej.
Paweł Brojek
źródło: Grzegorz Motyka "Ukraińska partyzantka 1942-1960", Warszawa 2006 Wyd. Instytut Studiów Politycznych PAN, Oficyna Wydawnicza "Rytm"
Arykuł ukazał się na portalu Prawy.pl